Logo pl.emedicalblog.com

The Goingsnake Shootout

The Goingsnake Shootout
The Goingsnake Shootout

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: The Goingsnake Shootout

Wideo: The Goingsnake Shootout
Wideo: Cherokee Almanac - Tragedy at Goingsnake: The Trial of Zeke Proctor 2024, Może
Anonim
Ezekiel Proctor był dziewiętnastowiecznym Czirokezem, który przeszedł szlak Łez od Gruzji na terytorium Indii, gdy miał zaledwie siedem lat. Był dumny ze swojego dziedzictwa, a on nadal mówił językiem i pławił się w zwyczajach ludu Czirokezów. Kiedy dorósł, został prawnikiem.
Ezekiel Proctor był dziewiętnastowiecznym Czirokezem, który przeszedł szlak Łez od Gruzji na terytorium Indii, gdy miał zaledwie siedem lat. Był dumny ze swojego dziedzictwa, a on nadal mówił językiem i pławił się w zwyczajach ludu Czirokezów. Kiedy dorósł, został prawnikiem.

Jim Keterson był białym mężczyzną, który poślubił siostrę Proctora. Para miała kilkoro dzieci razem, ale Proctor nie lubił Ketersona, zwłaszcza gdy Keterson zostawił swoją siostrę i ich dzieci dla innej kobiety. Ta kobieta była Polly Beck, kolejną członkinią plemienia Czirokezów.

Kiedy Proctor poszedł porozmawiać z Ketersonem o porzuceniu żony, wziął pistolet. Ale kiedy pociągnął za spust, Polly Beck stanęła na drodze pocisku. Zmarła prawie natychmiast.

Nie trzeba dodawać, że Proctor nie zamierzał zabić Polly. Następnie jej bezpośrednia rodzina pragnęła śmierci Proctora; plemię Czirokezów chciało spróbować Proctora, tak jak zabił jedną z jego własnych plemion; Rząd USA chciał Procter zapłacić życiem, głównie dlatego, że jego ofiara była biała.

Niestety, było wiele kwestii terytorialnych, które mylą proces i prokuraturę. Rząd Stanów Zjednoczonych nie sprawował jurysdykcji nad ziemią Czirokezów, mimo że ofiara Proctora była obywatelem USA. Rodzina Polly'ego Becka nie chciała, aby Proctor był sądzony przez sąd w Cherokee, ponieważ uważali, że łatwo się uratuje, ponieważ wielu ludzi z plemienia jest spokrewnionych z nim.

Mimo to, proces sądowy Proctora w Cherokee został zaplanowany na 15 kwietnia 1872 r. W Goingsnake District tego, co później stanie się Oklahoma.

Rozgniewany decyzją, rodzina Polly zdecydowała się na złożenie petycji do Proctora na sąd amerykański w Arkansas. Rząd Stanów Zjednoczonych zgodził się i wysłali amerykańskich marszałków, by zabrali Proctora i zabrali go, by został osądzony - i prawdopodobnie zabity - za swoją zbrodnię. Amerykańscy marszałkowie nie byli jednak obcy przemocy na ziemiach Czirokezów i postanowili zabrać grupę 13 uzbrojonych mężczyzn, aby przewieźli Proctora do Arkansas, na wypadek gdyby mieli jakieś kłopoty. W tej grupie znaleźli się członkowie rodziny Becka, którzy wciąż bolali się po śmierci Polly.

Naród z Cherokee postanowił nie zezwalać rządowi USA na ingerencję. Wielu ludzi przyszło na proces zbrojny i przygotowało się do walki o prawo do ścigania Proctora. Nawet sędzia i Proctor mieli broń.

Nie trzeba dodawać, że kiedy te dwie grupy spotkały się w szkole, w której miała odbyć się próba, nie poszło dobrze. Nikt nie wie, kto wystrzelił pierwszy strzał, ale po jego uruchomieniu wszyscy zaczęli strzelać bezkrytycznie.

To, co stało się znane jako Shootout Goingsnake trwało tylko kilka minut, ale pozostawiło jedenaście osób martwych, a inne ciężko rannych. Osiem zabitych mężczyzn było marszałkami ze Stanów Zjednoczonych, co spowodowało największą utratę życia w jednym incydencie dla agencji.

Prokurator Proctora również został zabity, a Proctor został ranny podczas strzelaniny, ale proces musiał się toczyć dalej. Już następnego dnia Proctor poddał się pytaniu o zabicie Polly Beck. Jak się obawiała rodzina Becka, sąd przysięgłych uniewinnił go od morderstwa.

Rząd USA zebrał kolejną grupę marszałków, by zebrać Proctora i innych uczestników strzelaniny, aby oskarżyć ich o zabicie ośmiu marszałków. Ale kiedy szef Cherokee został skonfrontowany i poproszony o przekazanie mężczyznom, powiedział, że zamiast tego plemię zająłoby się karami. Nie chcąc kolejnego incydentu, rząd USA wycofał się i postanowił nie kontynuować tej sprawy.

To nie było niezwykłe w tym czasie. Było około 200 amerykańskich marszałków, którzy patrolowali rozległe terytorium Indii w dowolnym momencie i między 1872 a 1907 rokiem 119 oficerów zostało zabitych na terytorium Indii. Federalny sędzia Parker stał na czele wymiaru sprawiedliwości w zachodnim okręgu Arkansas przez 21 lat, począwszy od 1875 roku. W tym czasie osądzono i powieszono tylko 5 osób za zbrodnię zabójstwa marszałka USA na terytorium Indii.

Wszyscy inni uniknęli tego - a niektórzy, podobnie jak Proctor, byli uważani za bohaterów swoich zbrodni. Proctor nawet stał się zastępcą amerykańskiego marszałka i skończył umierać w łóżku zapalenia płuc w wieku 76 lat.

Dodatkowe fakty:

  • Uważa się, że część łagodzenia przyznanego zabójcom ze Stanów Zjednoczonych w tym czasie na Południu wynika z faktu, że amerykańscy marszałkowie reprezentowali rząd północny, a na południowych dworach patrzyli z góry; niezbyt znacząca część mieszkańców Południa uważała, że marszałkowie mają to, na co zasłużyli. Tak więc, chociaż była to dobra wiadomość dla morderców, nie była to wspaniała wiadomość dla rodzin zmarłych marszałków. Urzędnicy z terytorium Indii nie zarabiali zbyt wiele każdego roku, a rząd nie płacił za swoje pogrzeby ani nie dawał emeryturom swoich rodzin. Większość zabójców marszałków nigdy nie została złapana.
  • Jeśli marszałkowie z terytorium Indii mieli tak niewdzięczną, niebezpieczną pracę, dlaczego ktoś postanowił zostać jej? Większość z nich po prostu szukała przygód. Nie chcieli stać się rolnikami, ani tym, co czekało na nich życie w domu.
  • W pierwszej kolejności marszałkowie znajdowali się na terytorium, ponieważ terytorium przyciągało wielu białych przestępców, którzy sądzili, że mogą uciec przed sprawiedliwością amerykańską, prowadząc nikczemne działania na ziemi indiańskiej.Ale marszałkowie pomogli także rdzennym Amerykanom, powstrzymując kłusownictwo i powstrzymując białych przed zamieszkaniem na ziemi indiańskiej.