Logo pl.emedicalblog.com

Kto wynalazł koszyk?

Kto wynalazł koszyk?
Kto wynalazł koszyk?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Kto wynalazł koszyk?

Wideo: Kto wynalazł koszyk?
Wideo: KTO WYDA LEPIEJ 100ZŁ WYGRYWA!! 2024, Może
Anonim
Wraz z pojawieniem się motoryzacji, domowych urządzeń chłodniczych i supermarketu na początku XX wieku detaliści wkrótce zrozumieli, że mają problem - ludzie teraz byli gotowi kupić duże ilości żywności na raz, ale nie mieli żadnych skutecznych środków, by wygodnie przenosić wszystko, co oni. poszukiwany w sklepie. Na początku lat trzydziestych powszechnym rozwiązaniem było zmuszanie ludzi do noszenia koszy … Nie trzeba dodawać, że trzeba coś zrobić. Dzisiaj rozwiązanie problemu wydaje się oczywiste, w latach trzydziestych nie było i trwało około dwóch dekad iteracji, zanim wreszcie pojawiłby się nowoczesny wózek na zakupy.
Wraz z pojawieniem się motoryzacji, domowych urządzeń chłodniczych i supermarketu na początku XX wieku detaliści wkrótce zrozumieli, że mają problem - ludzie teraz byli gotowi kupić duże ilości żywności na raz, ale nie mieli żadnych skutecznych środków, by wygodnie przenosić wszystko, co oni. poszukiwany w sklepie. Na początku lat trzydziestych powszechnym rozwiązaniem było zmuszanie ludzi do noszenia koszy … Nie trzeba dodawać, że trzeba coś zrobić. Dzisiaj rozwiązanie problemu wydaje się oczywiste, w latach trzydziestych nie było i trwało około dwóch dekad iteracji, zanim wreszcie pojawiłby się nowoczesny wózek na zakupy.

Podczas gdy wiele wczesnych lat trzydziestych pojawiało się na wielu urządzeniach przypominających wózki sklepowe, był to projekt wózka ze składanym wózkiem z 1937 roku, autorstwa amerykańskiego biznesmena i wynalazcy Sylvan Goldman, który naprawdę zapuścił korzenie i zobaczył, że wózek na zakupy szybko staje się powszechny.

Goldman urodził się w rodzinie handlu detalicznego i otworzył swój pierwszy sklep ze swoim bratem Alfredem, Goldman Brothers Wholesale Fruits and Produce, podczas boomu naftowego w Breckenridge w Teksasie. Po boomie zakończyło się w tym mieście, podobnie jak firmy, a bracia przeniósł się, otwierając Sun Grocery Company w Tulsa, Oklahoma w 1920 roku.

Popularna w ciągu trzech lat firma stała się siecią 55 sklepów detalicznych. Bracia sprzedali łańcuch do sklepów Skaggs-Safeway w 1929 roku, zaledwie kilka miesięcy przed krachami na giełdzie (1929) i Wielkim Kryzysem (1929-1939).

Na nieszczęście dla nich stracili większość majątku w katastrofie, więc wyruszyli do Kalifornii, gdzie pracowali dla różnych hurtowni spożywczych. Ale wkrótce znaleźli się z powrotem w Oklahomie; tym razem w Oklahoma City. Widzicie, bracia dostali ofertę, której po prostu nie mogli odmówić niektórym bogatym wujkom. Ci wujowie dali im wyjątkowo korzystne warunki finansowania braci kupujących mały, pięciokonserwatywny sklep spożywczy. Szybko obrócili te firmy i, w 1934 roku, kupili walczącą sieć sklepów Humpty-Dumpty.

To tutaj Sylvan Goldman zauważyła, że w ich nowo zmodyfikowanych supermarketach sklepach spożywczych matki z małymi dziećmi zmagały się z zarządzaniem swoimi ładunkami i zakupami w tym samym czasie, mając tylko małe koszyki do noszenia. Aby rozwiązać ten problem, Goldman po raz pierwszy zaczął sprzedawać swoim sklepom urzędników zbierających pełne kosze od klientów, a urzędnicy zabierali je do rejestru, aby ten trzymał i podawał klientowi nowy pusty koszyk do wypełnienia.

To nie było skuteczne rozwiązanie.

Stąd trudno wyodrębnić fakt od zwycięzcy-narracji w wynalezieniu tego konkretnego wózka. O ile późniejsza oficjalna historia z jego firmy mogłaby cię przekonać, że Goldman po prostu wymyślił wózek na kółkach niezależnie od tego, co inni próbowali, reklamy z tamtej epoki malują inny obraz, z wieloma różnymi typami wózków sklepowych próbowanymi przez różne firmy, z których żaden które były bardzo udane. Na przykład w późnych latach dwudziestych Henke i Pillot z Houston w Teksasie mieli sklep z piętnastocalowym szerokim tobołkiem uniesionym z podłogi, z którego klienci mogliby korzystać, by przesuwać koszyki na kółkach, gdy robili zakupy. Zasadniczo była to wersja pociągowa koszyka na zakupy. To się nie przydało.

W latach trzydziestych pojawiły się ulepszone projekty koszy na kółkach, takie jak wynaleziony przez Joe Weingarten, który był koszykiem wzorowanym na wozie z zabawkami. Inni poprawili się, nawet wymyślili projekty, które były uderzająco podobne do tego, co ostatecznie wymyślił Goldman. Jednak nawet wśród tych projektów, które były wyjątkowo funkcjonalne od końca klienta, najbardziej znaczącym problemem z wieloma z nich było to, że po prostu zajmowały zbyt dużo miejsca.

Tu właśnie pojawił się Goldman, a częściowo dlatego, że często jest uważany za wynalazcę nowoczesnego koszyka na zakupy. Goldman, bez wątpienia zdając sobie sprawę z problemów, jakie miały inne sklepy, które wypróbowały jakąś formę koszyka na zakupy, postanowił modelować swój projekt po składanym krześle, z inspiracją podobno uderzającą, gdy rozważał kwestię w swoim biurze w 1936 r. I zauważyłem tam składane krzesło.
Tu właśnie pojawił się Goldman, a częściowo dlatego, że często jest uważany za wynalazcę nowoczesnego koszyka na zakupy. Goldman, bez wątpienia zdając sobie sprawę z problemów, jakie miały inne sklepy, które wypróbowały jakąś formę koszyka na zakupy, postanowił modelować swój projekt po składanym krześle, z inspiracją podobno uderzającą, gdy rozważał kwestię w swoim biurze w 1936 r. I zauważyłem tam składane krzesło.

Po opracowaniu załamań (upewniając się, że nie zawiodą się niespodziewanie lub zbyt szybko przechyli) z jednym z jego pracowników, który pracował jako złota rączka, Fred Young, Goldman i Young usadowili się na składanej metalowej ramie z kółkami, które trzymały dwa kosze (jeden na górze, drugi na dole). Kosze można było wtedy łatwo wyjąć i ułożyć w stos, kiedy trzeba było złożyć ramę wózka, w obu przypadkach całe urządzenie zajmuje stosunkowo mało miejsca i jest łatwe do złożenia i demontażu.

Goldman wymyślił także metodę masowej produkcji swoich wozów za pomocą innego pomocnika, Artura Kosteda, i uzyskał patent (nr 2 196 914) na swój wózek w 1940 roku.

Po udoskonaleniu ich projektu i zapełnieniu jego sklepami wózkami Goldman rozpoczął kampanię reklamową 4 czerwca 1937 r. Z reklamą przedstawiającą kobietę, która stara się nieść koszyk na zakupy i stwierdzając: "Jest nowy - to jest rewelacyjne. Koniec z koszami."

Reklama nie pokazała jednak, czym był nowy produkt, sprawiając, że klienci przychodzą zobaczyć, o co chodziło wszystkim hullabaloo.

(Co ciekawe, kilka tygodni wcześniej firma Roll'er Basket Company zaczęła reklamować swój samodzielnie opracowany składany koszyk (patrz reklama po prawej), który był bardzo podobny do Goldman's, więc Goldman nie może nawet technicznie twierdzić, że był pierwszym, który zadebiutował składany koszyk, ale to projekt Goldmana skończył się łapaniem i popularyzacją koszyka.)
(Co ciekawe, kilka tygodni wcześniej firma Roll'er Basket Company zaczęła reklamować swój samodzielnie opracowany składany koszyk (patrz reklama po prawej), który był bardzo podobny do Goldman's, więc Goldman nie może nawet technicznie twierdzić, że był pierwszym, który zadebiutował składany koszyk, ale to projekt Goldmana skończył się łapaniem i popularyzacją koszyka.)

Jednak wózki Goldmana nie były natychmiast popularne. Według Goldmana klienci płci męskiej na ogół odrzucali je jako obrazę ich męskości. (Byli wystarczająco silni, aby nosić kosze, dziękuję bardzo.) Początkowe skargi ze strony kobiet były takie, że nie różniły się niczym od nosidełka, którego niektóre kobiety nie były zainteresowane ponownym popychaniem. (Goldman twierdził, że jedna z kobiet narzeka: "Popchnąłem mojego ostatniego wózka dziecięcego!")

Jako jedyni ludzie, którzy używali ich początkowo byli osobami starszymi.

Goldman stwierdził także, że wózki są trudne do sprzedania dla innych sklepów spożywczych, gdy prezentował je na targach. Głównym zarzutem było to, że czuli, że dzieci wpadały w amok z wózkami, powodując spustoszenie w sklepach.

Goldman szybko rozwiązał wszystkie problemy. Najpierw wynajął kilku męskich mężczyzn i różne kobiety, żeby chodzić po sklepach przez cały dzień. W tym samym czasie zatrudnił osoby pozdrawiające klientów, aby dali klientom wózki i pokazali im, jak działają.

Jeśli chodzi o przekonanie kolegów biznesu, że ich obawy dotyczące dzieci nie są problemem, to jego pracownicy pozowali jako prawdziwi klienci chodzący z wózkami i dziećmi w sklepie, wszystko w bardzo uporządkowany sposób. Potem sfilmował to, a później pokazał to jako demo innym sprzedawcom.

Obie te rzeczy zadziałały i szybko miał zaległości w zamówieniach na wózki kilka lat wcześniej niż to, co mógł wyprodukować. Następnie licencjonował projekt innym producentom, aby pomóc w tym zakresie. Jednocześnie jego wózki w jego własnych sklepach pomagały znacząco zwiększyć sprzedaż, ponieważ ludzie zaczęli kupować znacznie więcej za każdym razem, gdy robili zakupy niż przedtem, a wózki służyły do przyciągania klientów do niego, a nie do jego konkurentów w pierwszych dniach. był jedynym, który je miał.

Chociaż wózki były użyteczne, nadal nie były idealne, ponieważ były tak naprawdę zwykłymi koszykami, które musiały być mniej więcej złożone, gdy klienci przybyli i rozebrani, kiedy odeszli. Chociaż był bardzo funkcjonalny w porównaniu z poprzednimi opcjami, nadal nie był idealny.
Chociaż wózki były użyteczne, nadal nie były idealne, ponieważ były tak naprawdę zwykłymi koszykami, które musiały być mniej więcej złożone, gdy klienci przybyli i rozebrani, kiedy odeszli. Chociaż był bardzo funkcjonalny w porównaniu z poprzednimi opcjami, nadal nie był idealny.

Aby rozwiązać ten problem, w 1946 roku 50-letni rysownik i niezależny wynalazca Orla E. Watson opracowali pierwszy teleskopowy koszyk na zakupy. Podczas gdy jego pierwszy projekt wymagał jedynie teleskopowej ramy (w której koszyki zostały usunięte przed zepchnięciem ich razem), jego drugi prototyp miał trwale przymocowane kosze, które również były teleskopowe i zagnieżdżone. To właśnie ten wzór (patent nr 2479530) stanowi podstawę wózków na zakupy, których używamy dzisiaj.

Na nieszczęście dla Watsona, miał przed sobą bitwę prawną, z powodu tego, jak dobry był jego wynalazek, a firma Goldmana była źródłem większości jego problemów.

Widzisz, kiedy po raz pierwszy wymyślił projekt i prototyp, Watson zaczął go pokazywać w nadziei, że zdobędzie inwestorów i wzbudzi zainteresowanie. To zadziałało, a sprzedawca, George O'Donnell, który miał kontakty z wieloma właścicielami supermarketów, wskoczył na pokład. Para stworzyła Telescope Carts Inc w kwietniu 1947 roku, aby sprzedać te nowe wózki.

Sześć miesięcy później, zamierzali zadebiutować w gotowym do wyprodukowania wózku na targach, gdy firma Goldmana wyrzuciła na swoje plany wielkie wiadro lodu - Goldman oznajmił, że również będą pokazywać wózek do zagnieżdżania, którego projekt był dokładnie taki Watson. Co więcej, zaoferują go o 3 $ taniej za wózek i będą mieli lepszą infrastrukturę, gotową do masowego rozwijania wozów.
Sześć miesięcy później, zamierzali zadebiutować w gotowym do wyprodukowania wózku na targach, gdy firma Goldmana wyrzuciła na swoje plany wielkie wiadro lodu - Goldman oznajmił, że również będą pokazywać wózek do zagnieżdżania, którego projekt był dokładnie taki Watson. Co więcej, zaoferują go o 3 $ taniej za wózek i będą mieli lepszą infrastrukturę, gotową do masowego rozwijania wozów.

Aby zintensyfikować swoje problemy, do tej pory Watson i O'Donnell borykali się, aby zdobyć potrzebną stal do samodzielnego wozu i mieli wiele problemów produkcyjnych, wpływających na jakość niektórych wczesnych wysiłków.

Kiedy O'Donnell dowiedział się o nowym wózku Goldmana, napisał do Watsona 16 października 1947 r. W panice:

Ci ludzie wirtualnie skopiowali nasze wózki i pobili nas do ponczu dzięki dzisiejszemu wprowadzeniu do tej ważnej grupy nabywców. Jak stwierdzono, będą również na Konwencji Super Mkrt, która oczywiście zaprezentuje konkurencję iw znacznym stopniu uwolni nas od całego blasku bycia jedynymi z tak opisywanym wózkiem. Ważne pytanie brzmi: CO ZGODZISZ Z TWOIM PATENTOWYM DORADCEM, ABY ZAPROJEKTOWAĆ DOKŁADNE DOCHODZENIE W ODNIESIENIU DO MOŻLIWOŚCI NARUSZENIA, nie możemy pozwolić sobie na ZWOLNIONE środki w celu określenia, kto jest dobry, a co nie, CZY MUSI BYĆ NATYCHMIAST ustalony w celu ustalenia faktów i jeśli w ogóle możliwe powstrzymanie ich od wystawienia swojego wózka na konwencji.

Watson nie martwił się o potencjalny problem z patentem, odpowiadając dwa dni później,

To niefortunne, że zawsze jest ktoś, kto psuje swoją zabawę, szczególnie jeśli ta zabawa jest dobra, a nasza jest dobra i będziemy walczyć z nią nieprzerwanie od teraz, to jest moje przypuszczenie. To dopiero początek … Założę się, że nie zabrał wszystkich tych producentów kart, aby tu dotrzeć i zbadać nasze wózki w sklepie Floyd Day, kiedy to po raz pierwszy wprowadzono i wszystkie rozmowy, które zrobiliśmy i zdjęcia zepsułyśmy to po prostu nie byłoby możliwe, że oni o nich nie wiedzieli i oczywiście, że tak zrobili, i gdyby ten strój Oklahomy wiedział o nich w tym czasie, zeskoczyliby na naszą karę na długo przed tym, gdyby mieli miał wszelkie pomysły na patent na tej zasadzie teleskopu.

Jednak legalna bitwa dotyczyła tego, kto naprawdę wynalazł wózek do zagnieżdżania, mimo że udokumentowane dowody wyraźnie wskazują, że był to wynalazek Watsona, który firma Goldmana właśnie skopiowała. Ale Goldman miał dużo pieniędzy, by rzucać prawników w tę sprawę, co robił w łeb.

Ostatecznie firma Watson zdecydowała się na ugodę pozasądową, osiągając porozumienie w dniu 3 czerwca 1949 roku, kiedy Goldman uznał Watsona za wynalazcę projektu wózka do zagnieżdżania i zapłacił Watsonowi 1 $ za to, że naruszył jego projekt przez kilka lat do tego momentu. W zamian za zaprzestanie walki prawnej, Goldman uzyskał prawie wyłączne prawo do produkcji projektu zagnieżdżonego wózka (z wyjątkiem kilku licencji, które wcześniej zostały przyznane przez Watson), i, oczywiście, firma Watsona otrzymałaby tantiemy za każdy sprzedany wózek.

Więc wszystko było tutaj dobre, a Watson mógł czerpać przyjemność z tego, że jest wynalazcą tego, na czym opierają się wszystkie przyszłe konstrukcje wózków, prawda? Cóż, każdy inny producent kart nie pochwalił się Watsonem, który przyznał Goldmanowi wyłączne prawa do zaprojektowania wózka do zagnieżdżania, który szybko stał się wózkiem prawie każdego supermarketu na świecie, a nie projektami, które te firmy miały do produkcji. Dlatego w ciągu następnych kilku lat bardzo się spieszyli, szczególnie próbując unieważnić patent Watsona.

Jeśli to nie wystarczy, w ciągu dwóch lat od zawarcia umowy, firma Goldman zdecydowała, że nie chce płacić firmie Watson uzgodnionych opłat, a zamiast tego chce zawrzeć nową umowę, a nawet posunąć się do tego, że przestanie mu płacić w każdym koszyku i po prostu płacąc mu stałą opłatę, podczas gdy oni negocjowali przez kilka lat.

Jednak dzięki swojemu nowatorskiemu mózgowi Watson wkrótce rozwiązał wszystkie swoje problemy - przerobił umowę z Goldmanem, aby umożliwić mu licencjonowanie projektu wózka innym firmom, jednocześnie dając Goldmanowi część tantiem za każdy wózek wyprodukowany przez te inne firmy. W zamian inne firmy zgodziłyby się zrzucić legalne bitwy z Watson's Telescope Carts Inc.

A reszta, jak mówią, jest historią.

Zalecana: