Logo pl.emedicalblog.com

W tym czasie włoscy żołnierze eksperymentowali z Parasheepem

W tym czasie włoscy żołnierze eksperymentowali z Parasheepem
W tym czasie włoscy żołnierze eksperymentowali z Parasheepem

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: W tym czasie włoscy żołnierze eksperymentowali z Parasheepem

Wideo: W tym czasie włoscy żołnierze eksperymentowali z Parasheepem
Wideo: Times Italy WAS Effective in WWII | Animated History 2024, Kwiecień
Anonim
Niezależnie od tego, czy chodzi o latające czołgi, dosłowne bomby nietoperzy, zaskakująco skuteczne pociski kierowane gołębiami, broń jądrową ogrzewaną kurczakiem, czy psy wyszkolone do gruntownego zdejmowania czołgów, ludzie używają zwierząt na wojnie na wiele dziwnych sposobów. Dziś jesteśmy tutaj, aby porozmawiać o jeszcze jednym, wydawałoby się absurdalnym, wojennym wydarzeniu z XX wieku, które faktycznie okazało się czymś w rodzaju rewolucji w czasie wojny - parasheepu.
Niezależnie od tego, czy chodzi o latające czołgi, dosłowne bomby nietoperzy, zaskakująco skuteczne pociski kierowane gołębiami, broń jądrową ogrzewaną kurczakiem, czy psy wyszkolone do gruntownego zdejmowania czołgów, ludzie używają zwierząt na wojnie na wiele dziwnych sposobów. Dziś jesteśmy tutaj, aby porozmawiać o jeszcze jednym, wydawałoby się absurdalnym, wojennym wydarzeniu z XX wieku, które faktycznie okazało się czymś w rodzaju rewolucji w czasie wojny - parasheepu.

Rzeczywistą innowacją, którą reprezentowały te spadochroniarskie owce, była "latająca kolumna zaopatrzeniowa", rewolucyjna idea, która polegała na wspieraniu sił naziemnych samolotami z ładunkami takimi jak amunicja, jedzenie i woda, które spadałyby za pomocą spadochronów. Pomysł został w pełni zrealizowany podczas II wojny światowej wraz z nadejściem masowo produkowanych samolotów transportowych i bardziej wyrafinowanych i niezawodnych spadochronów. Pomysł ten został jednak zbadany przez inne narody sprzed II wojny światowej, a jednym z pierwszych, który wdrożył je jako Włochy, była druga wojna włosko-etiopska.

Odbywająca się w latach 1934-1936 Druga Wojna Italo-etiopska, która miała miejsce w Rogu Afryki, zakończyła się utworzeniem stosunkowo krótko żyjącej włoskiej kolonii włoskiej Afryki Wschodniej. Podczas konfliktu duża armia włoskich żołnierzy miała za zadanie przeprawić się przez pustynię Danakil położoną w ówczesnej północno-wschodniej Abisynii (współczesna Etiopia).

W dużej mierze uważany za jeden z najbardziej bezlitosnych krajobrazów na Ziemi, pustynia Danakil, lub co najmniej 120 kilometrów od włoskiej armii, która miała przekroczyć granicę, stanowiła niepraktyczną barierę, stosując klasyczne metody linii zaopatrzenia. Zdając sobie sprawę z tego, że każdy dodatkowy kilogram sprzętu, który każdy człowiek musiał nosić, zwiększyłby szanse na odwodnienie lub udar cieplny w blasku surowego, uciążliwego słońca, decyzja została podjęta dla żadnego żołnierza we włoskim postępie, który nie nosiłby znacznej ilości jedzenie lub woda w ogóle. Zamiast tego ustalono, że kontyngent 25 specjalnie czarterowanych samolotów będzie wspierać postęp z powietrza, zrzucając niezbędne zapasy w wyznaczonych punktach. Te zapasy składały się z wody, materiałów kuchennych, które po każdym użyciu można było wyrzucić lub pozostawić w tyle (więcej można było upuścić później), a także, co nietypowe, wszystkie żywe owce.

Dokładnie, dlaczego podjęto decyzję o rzuceniu żywych owiec zamiast pakowanych i wstępnie przygotowanych racji mięsnych, nie jest do końca jasne, a niektórzy twierdzą, że zmienne włoskie oddziały lądowe odmówiły spożywania standardowych racji, które im podano, zamiast tego wysyłają im żywe zwierzęta do uboju i jedzą świeże. Spekulowano również, że wojsko chciało utrzymać jak największe morale, dostarczając żołnierzom świeżego mięsa, jednocześnie wykorzystując je jako pretekst do przetestowania skuteczności spadochronów eksperymentalnych (technologia, która w tym momencie była jeszcze w powijakach) żywe tematy.

W sumie doniesiono, że zanim włoski przewóz minął niebezpieczną pustynię, około 72 owiec i 2 żywe buhaje zostały zrzucone na głodne oddziały czekające na ziemi. Podczas gdy zwierzęta były przeznaczone do uboju, nagrania z zrzutów (tak, są tam nagrania) pokazują, że owce, a przynajmniej te pokazane, przetrwały ich upadek bez widocznych obrażeń i szybko zostały zebrane razem przez żołnierzy.
W sumie doniesiono, że zanim włoski przewóz minął niebezpieczną pustynię, około 72 owiec i 2 żywe buhaje zostały zrzucone na głodne oddziały czekające na ziemi. Podczas gdy zwierzęta były przeznaczone do uboju, nagrania z zrzutów (tak, są tam nagrania) pokazują, że owce, a przynajmniej te pokazane, przetrwały ich upadek bez widocznych obrażeń i szybko zostały zebrane razem przez żołnierzy.

Choć w większości dziś jest to zabawna historyczna ciekawostka, ten wojenny przypis był naprawdę ważnym wydarzeniem. Awans na pustyni Danakil pokazał, że armie mogą teraz przemierzać nawet najbardziej bezlitosny teren bez potrzeby rozwijania, utrzymywania lub ochrony pociągu lub innych naziemnych linii zaopatrzenia - co jest istotną rewolucją w wojnie. Jak słusznie przewidziano w sierpniowym wydaniu z 1938 roku Kliknij Magazyn dotyczący innowacyjnych owczych kropli powietrza "Latająca kolumna zaopatrzeniowa jest zupełnie nowym rozwinięciem działań wojennych, ale to ona będzie odgrywać dużą rolę w przyszłych manewrach wojskowych."

Fakt premiowy:

Podczas II wojny światowej żołnierze alianccy we Włoszech używali stada owiec do usuwania pól minowych poprzez straszenie zwierząt do biegania przez obszary, o których wiadomo, że są wypełnione kopalniami. Ta metoda nie była zaskakująca, raczej uderzająca i chybiona.

Zalecana: