Logo pl.emedicalblog.com

Jeśli posiadasz ziemię, jak daleko powyżej i poniżej posiadasz?

Jeśli posiadasz ziemię, jak daleko powyżej i poniżej posiadasz?
Jeśli posiadasz ziemię, jak daleko powyżej i poniżej posiadasz?

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Jeśli posiadasz ziemię, jak daleko powyżej i poniżej posiadasz?

Wideo: Jeśli posiadasz ziemię, jak daleko powyżej i poniżej posiadasz?
Wideo: Jak daleko w głąb ziemi można się dokopać 2024, Kwiecień
Anonim
Na papierze pojęcie własności gruntów brzmi bardzo prosto - płacisz pieniądze, a w zamian otrzymujesz nieograniczony dostęp do wcześniej określonej ilości gruntów. Ale ile tej ziemi rzeczywiście posiadasz? Czy jesteś właścicielem nieba nad nim? Co powiesz na ziemię pod nią? A co ze wszystkimi zwierzętami, które mogą tam mieszkać; czy ty też je posiadasz? Wszystkie te pytania i więcej określają, co dokładnie oznacza "posiadanie" kawałka ziemi. Co zaskakujące, wiele z tych odpowiedzi nie jest dobrze zdefiniowanych z prawnego punktu widzenia, jak wkrótce się okaże.
Na papierze pojęcie własności gruntów brzmi bardzo prosto - płacisz pieniądze, a w zamian otrzymujesz nieograniczony dostęp do wcześniej określonej ilości gruntów. Ale ile tej ziemi rzeczywiście posiadasz? Czy jesteś właścicielem nieba nad nim? Co powiesz na ziemię pod nią? A co ze wszystkimi zwierzętami, które mogą tam mieszkać; czy ty też je posiadasz? Wszystkie te pytania i więcej określają, co dokładnie oznacza "posiadanie" kawałka ziemi. Co zaskakujące, wiele z tych odpowiedzi nie jest dobrze zdefiniowanych z prawnego punktu widzenia, jak wkrótce się okaże.

(Uwaga: prawa regulujące swoje prawa jako właściciela gruntów różnią się znacznie w zależności od lokalizacji, nawet w obrębie danego kraju lub stanu. Z zastrzeżeniem powyższego, postaramy się odpowiedzieć na powyższe pytania i kilka więcej w ogólnym przypadku dla miejsc takich jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania.)

Przede wszystkim pozwólmy sobie poradzić z ilością powietrza nad twoją nieruchomością, ponieważ to pytanie było jednym z częściej spotykanych zapytań o posiadanie lub kupowanie ziemi, którą otrzymaliśmy tutaj na dziś przez lata. Historycznie rzecz biorąc, jeśli posiadałeś kawałek ziemi, posiadałeś wszystko, zarówno nad ziemią jak i pod ziemią, od najgłębszych zakątków Ziemi aż po same niebiosa, dając ci prawie nieskończoną ilość własności we wszechświecie, z twoją własnością ciągle się zmieniającą. jak Ziemia obraca się i różne ciała niebieskie poruszają się.

Popularna maksyma w odniesieniu do tej koncepcji brzmi: "Cuius est solum, eius est nasque ad coelum et ad inferos"co zasadniczo tłumaczy się na: "kto ma ziemię, posiada tytuł aż do nieba i do piekła“.

W świecie prawnym ta maksyma jest opisana jako "tradycyjny punkt wyjścia dla prawa własności"I uważa się, że odegrały one znaczącą rolę w kształtowaniu tego, co dziś rozumiemy jako prawo własności. Co ciekawe, pomimo jego starożytnej, brzmiącej natury, konkretna maksyma może pochodzić dopiero w XIII wieku i jest w dużej mierze uważana za dzieło włoskiego uczonego Accursiusa. Powszechnie przyjmuje się, że maksyma trafiła na język angielski, a następnie na prawo amerykańskie dzięki synowi Accuriusa, który został zaproszony do Anglii, aby wykładać prawo na prośbę ówczesnego króla, Edwarda I.

Jego pierwsze użycie w sądzie przypisuje się sprawie Bury V Pope w 1587 r., Podczas której maksyma była cytowana jako uzasadnienie dla wzniesienia dużej konstrukcji, która blokowała naturalne światło w domu innego właściciela nieruchomości. Ponieważ w tamtych czasach nie istniało coś takiego jak "prawo do światła" (zasadniczo prawo do tego, aby nie było słychać przepływu naturalnego światła do domu), zdecydowano, że budowa konstrukcji jest całkowicie legalna, ponieważ właściciel ziemi posiadał całe powietrze nad swoją ziemią.

Dzisiaj maksyma nadal służy jako wytyczna. Jednak jako właściciel nieruchomości masz naprawdę prawo tylko do przestrzeni powietrznej nad twoją ziemią położoną w dolnej warstwie, której dokładne granice nie są wyraźnie oznaczone. W końcu masz prawo do wystarczającej przestrzeni powietrznej, aby móc cieszyć się ziemią znajdującą się poniżej tego powietrza. Jednak to, co to oznacza, jest przedmiotem debaty. Na przykład, nie możesz poprosić samolotów komercyjnych, aby przestały latać nad twoim domem, ponieważ niebo jest uważane za drogę publiczną. Możliwe jednak, że ścigasz nadgorliwego helikoptera informacyjnego, który unosiłby się nad twoim domem, gdyby przeszkadzał ci w czerpaniu przyjemności z ziemi. Znowu będzie to zależało od konkretnego przypadku, ale zdarzają się przypadki ukarania ludzi za przekroczenie granicy za przelot nad czyjąś ziemią; więc nie jest to niespotykane w prawie amerykańskim czy brytyjskim.

Najsławniejszy tego rodzaju przypadek pochodzi z 1945 roku, kiedy hodowca kurczaków, Thomas Lee Causby, pozwał rząd Stanów Zjednoczonych za przelot w odległości około 83 stóp ponad swoją posiadłością, której hałas spowodował, że kilka kurczaków Causby'ego przypadkowo zabiło się, uciekając w ściany. Causby wygrał sprawę, a sądy zgodziły się, że chociaż właściciel nieruchomości nie jest uprawniony do posiadania wszystko powietrza nad ich ziemią, mieli prawo do tego, aby samoloty latające nad głową nie zabijały swoich kurcząt. Postęp!

Dzisiaj w Wielkiej Brytanii, dzięki ustawie o lotnictwie cywilnym z 1982 roku, powszechnie akceptowana ilość powietrza nad swoim dachem, do której ma prawo osoba, wynosi około 500-1000 stóp, choć znowu nie jest to trudna definicja. Podobnie, Stany Zjednoczone mają podobną ocenę około 500 stóp, chociaż nigdy nie zostało oficjalnie orzeczone przez Sąd Najwyższy.

W obu przypadkach może się to wkrótce zmienić wraz z powszechnym wprowadzaniem dronów, zarówno osobistych, komercyjnych, jak i należących do odpowiednich rządów. W związku z tym rząd federalny Stanów Zjednoczonych szczególnie niedawno zastanawiał się nad znacznym obniżeniem poziomu "autostrady publicznej" przestrzeni powietrznej, aby pomieścić ten typ samolotu.

Odsuwając to, co z ziemią pod twoją ziemią? Znowu to się zmienia, ponieważ posiadanie ziemi niekoniecznie oznacza, że posiadasz prawa mineralne do niej.W skrócie, właściciel odpowiednich praw do minerałów do ziemi jest uprawniony do tych substancji, które potencjalnie mogą znajdować się pod daną nieruchomością i nierzadko zdarza się, że sprzedawane są oddzielnie do gruntów i praw majątkowych. W przeszłości zdarzało się, że właściciele domów odkryli, że w ich domu jest ogromny depozyt gazu, którego nie mają prawa i nie mają prawa do zatrzymania właściciela praw do wydobycia. Poza utratą pieniędzy z tego gazu, jeśli nie masz praw do minerałów, może to czasem zabić każdą wartość nieruchomości, którą twój kraj mógł mieć wcześniej.

Jeśli jednak posiadasz obie ziemię i wszystkie mineralne prawa do nieruchomości, a ty mieszkasz w USA, wszystko pod ziemią należy do ciebie, chyba że natkniesz się na indiański cmentarz lub coś w tym rodzaju, w takim przypadku musisz to zgłosić.

Poza tym praktycznie wszystko jest uczciwą grą, możesz wywiercić dla ropy i gazu, a nawet kopać, zakładając, że masz odpowiednie pozwolenia, a wszystko, co znajdziesz, jest twoje, aby je sprzedać lub zatrzymać. Jednakże, jeśli coś pod ziemią twojej własności rozciąga się na własność kogoś innego, jak kałuża ropy lub złota, mają równe prawa do części materiału po ich stronie linii własności. Może się to bardzo szybko zepsuć, ponieważ ustalenie dokładnych granic pod ziemią jest trudne i kosztowne, chyba że mieszkasz w Wielkiej Brytanii. W takim przypadku Korona ma pierwsze dibs na węgiel, ropę, srebro, gaz i złoto znajdujące się na własności publicznej lub prywatnej.

Należy również zauważyć, że w Stanach Zjednoczonych, dzięki obowiązkowej integracji, firmy gazowe potencjalnie mają prawo do drążenia pod ziemią z sąsiedniej nieruchomości, jeśli wydzierżawiły lub otrzymały określony procent ziemi otaczającej waszą ziemię, z tym procentem. różne od stanu do stanu.

Jeśli chodzi o to, ile gruntów pod twoją własnością posiadasz, nie ma prawdziwego limitu egzekwowanego przez sądy i zdarzały się przypadki ścigania ludzi za przekroczenie cudzej własności w celu wykopania nawet na wysokości tysięcy stóp pod ziemią w poszukiwaniu olej. Oczywiście, w rzeczywistości istnieje praktyczny limit, ponieważ jeśli z twojego kraju jest kraj po drugiej stronie świata, prawdopodobnie nie jest to miejsce, w którym twój kraj ma jurysdykcję. Co więcej, istnieje kwestia gigantycznej warstwy magmy pomiędzy nimi. Ale poza tym, możesz ogólnie przekopać się do treści twojego serca, o ile nie łamiesz żadnych praw środowiskowych i nie posiadasz odpowiednich zezwoleń.

Jeśli zdarzy ci się żyć obok wody, twoje prawa znów będą się różnić, w zależności od konkretnej sytuacji i będą podlegały całkowicie odmiennemu zestawowi praw i zasad, praw nadbrzeżnych. Jeśli masz strumień lub coś podobnego, który płynie przez twoją ziemię, w Wielkiej Brytanii masz prawo łowić ryby, gdy znajdą się w wodzie na twojej ziemi, ale nie możesz zrobić niczego, co przeszkodziłoby w przepływie wody na ziemię innych ludzi. ponieważ cała płynąca woda ostatecznie wpada do oceanu publicznego. Podobnie, jeśli woda żeglowana płynie przez, w pobliżu lub w inny sposób w pobliżu twojej nieruchomości, nie wolno ci robić niczego, co zakłóciłoby jej naturalny przebieg, ponieważ ziemia pod całą żeglowną wodą jest własnością państwa, więc społeczeństwo może z niej korzystać swobodnie.

Jeśli twoja własność graniczy z dużą ilością wody, z drugiej strony masz ogólnie dostęp do wody i, jeśli sobie tego życzysz, zbuduj molo lub nabrzeże. Nie masz jednak prawa powstrzymywać ludzi od korzystania z wody w celach nawigacyjnych, a twoje prawa do ziemi pod wodą, jeśli takie istnieją, rozciąga się tylko na rozsądny poziom głębokości, który nigdy nie został precyzyjnie zdefiniowany. Jeśli zdarzy ci się posiadać kawałek wody niezwiązanej z żeglugą, to na ogół należy do ciebie, jeśli zechcesz (z wyłączeniem łamania jakichkolwiek praw środowiskowych).

Jeśli chodzi o zwierzęta, nie możesz domagać się własności dzikich zwierząt na swojej ziemi; możesz je jednak polować, jeśli nie są zagrożone. Z drugiej strony drzewa, rośliny i owoce należą do ciebie, tak długo, jak roślina była pierwotnie zasadzona na twoim terenie.

Jeśli twój sąsiad jest właścicielem roślin lub drzew, które się nawarstwiają, lub korzeni rozsianych pod twoją własnością, masz prawo do ich przycinania (nawet korzeni), o ile nie zabiłoby to rośliny. Jednak pierwotny właściciel nadal ma prawa do wszystkich sadzonek i może zażądać ich zwrotu po ich odcięciu. To samo można powiedzieć o każdym owocu, który rośnie na drzewie. Technicznie rzecz biorąc, czerpanie zysków z takiej gałęzi wiszącej na twojej nieruchomości jest kradzieżą.

Jednak wszelkie liście, które spadają z drzewa, są Twoim problemem, z którym możesz sobie poradzić, chyba że powodują uszkodzenie twojej własności (na przykład poprzez zablokowanie rynien, lub w przypadku korzeni, wyrastanie w polu odpływu septycznego lub uszkadzanie twojego domu fundacji), w takim przypadku możesz poprosić swojego sąsiada o zapłacenie za szkody, a jeśli odmówią, możesz złożyć pozew i prawdopodobnie wygra.

Krótko mówiąc, jeśli posiadasz kawałek ziemi, możesz posiadać więcej, niż się spodziewałeś, ale w wielu przypadkach, być może mniej, niż byś sobie życzył.

Zalecana: