Logo pl.emedicalblog.com

Zapasy

Zapasy
Zapasy

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Zapasy

Wideo: Zapasy
Wideo: PP: Damian Janikowski - Kamil Dzitkowski 2024, Kwiecień
Anonim
Przez kilka stuleci, kończących się pod koniec XIX wieku, zapasy były powszechne w centrach miast w Stanach Zjednoczonych i Europie. Urządzenie, używane jako sposób na upokorzenie tych, którzy naruszali normy kulturowe lub prawa, było zwykle zarezerwowane dla względnie niewielkich wykroczeń, w przeciwnym razie podlegających karze grzywny. Ramiona przestępców umieszczono między dwiema płytami z drewna, które z kolei zostały zamknięte. Ich nogi były często spętane kostkami, aw niektórych przypadkach same zapasy miały trzecią dziurę na szyi sprawcy. Bez względu na to, stada unieruchamiały sprawcę, pozwalając mieszkańcom miast wyrzucać śmieci (i co gorsza) i ogólnie zawstydzać tych poddanych takiej karze.
Przez kilka stuleci, kończących się pod koniec XIX wieku, zapasy były powszechne w centrach miast w Stanach Zjednoczonych i Europie. Urządzenie, używane jako sposób na upokorzenie tych, którzy naruszali normy kulturowe lub prawa, było zwykle zarezerwowane dla względnie niewielkich wykroczeń, w przeciwnym razie podlegających karze grzywny. Ramiona przestępców umieszczono między dwiema płytami z drewna, które z kolei zostały zamknięte. Ich nogi były często spętane kostkami, aw niektórych przypadkach same zapasy miały trzecią dziurę na szyi sprawcy. Bez względu na to, stada unieruchamiały sprawcę, pozwalając mieszkańcom miast wyrzucać śmieci (i co gorsza) i ogólnie zawstydzać tych poddanych takiej karze.

Zapasy, choć powszechne w kolonialnej Ameryce, nie były celem końcowym - były po prostu środkiem do ostatecznego pragnienia, by móc podporządkować ne'er-do-studni publicznym kpiny. Na przykład we wczesnym kolonialnym Bostonie urzędnicy miejscy używali czegoś w rodzaju kostek bruzdowych - żelaznych krępujących kostki, które, podobnie jak zapasy, uniemożliwiały wstydu poruszanie się. Ale w przypadku Bostona, bilboy stały się bezużyteczne, zgodnie z History.org, więc miasto poszło je zastąpić. Żelazo było drogie, więc Boston wynajął stolarza o nazwisku Edward Palmer, by stworzyć zestaw drewnianych desek. Zgodnie z obietnicą, doręczył miastu jeden funt, 13 szylingów i siedem pensów.

Ale ta cena? Wygórowane przez standardy dnia. System funt-szyling-pens nie był bazowy-dziesięć; raczej było 12 pensów w szylingach i 20 szylingów w funtach. Zapasy Palmera kosztowały więc równowartość 403 pensów. Ale według władz Północnej Karoliny, jeśli chodzi o wartość pieniądza w czasach kolonialnych, rama łóżka z drewna będzie miała około ośmiu szylingów, czyli około 96 pensów. Akcje Palmer były przecenione. A to nie wyglądało na życzliwe dla bostońskich magistratów.

Co więc zrobili sędziowie? Dali Palmerowi zaszczyt - lub zhańbienie - bycia pierwszym użytkownikiem jego stworzenia. Wysoką cenę akcji uznano za wymuszenie. Boston ukarał Palmera pięcioma funtami, o wiele więcej, niż za to zapłacił, i skazał go na godzinę w zapasach, które właśnie stworzył.

Fakt premiowy: Brytyjskie przejście z systemu funtów szterlingów do obecnego systemu dziesiętnego nastąpiło 15 lutego 1971 r., Obecnie znane jako Dzień Dziesiątkowy. Zarówno Wielka Brytania, jak i Irlandia włączyły ten dzień. W Wielkiej Brytanii stacje telewizyjne emitowały reklamę, którą można zobaczyć tutaj, wyjaśniając nowy system i trzy nowe monety całej populacji.

Zalecana: