Logo pl.emedicalblog.com

Pochodzenie tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej

Pochodzenie tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej
Pochodzenie tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Pochodzenie tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej

Wideo: Pochodzenie tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej
Wideo: The History of the Olympic Flame | 90 Seconds Of The Olympics 2024, Kwiecień
Anonim
Dziś dowiedziałem się o pochodzeniu tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej.
Dziś dowiedziałem się o pochodzeniu tradycji olimpijskiego płomienia i nazistowskiego pochodzenia sztafety olimpijskiej.

Tradycja olimpijskiego płomienia wywodzi się od starożytnej greckiej olimpiady, gdzie palił się ogień na ołtarzu poświęconym Hery w sanktuarium w Olimpii. Inne ogniska zapalono także w świątyniach Zeusa i Hery, aby uczcić je podczas igrzysk olimpijskich. Praktyka została przywrócona podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku, a dziś płomień olimpijski jest zapalany w tym samym miejscu, w którym znajdowała się świątynia Hery, zanim została przetransportowana różnymi drogami do miasta, w którym odbywają się Igrzyska. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku nie było jednak sztafety z pochodniami, a ogień był po prostu zapalany na Wieży Maratońskiej na Stadionie Olimpijskim w Amsterdamie.

Nieco bardziej współczesna tradycja prowadzenia pochodni olimpijskiej, aby sprowadzić płomień do miasta-gospodarza z Grecji, nie opiera się na żadnej starożytnej greckiej tradycji, wbrew popularnym poglądom i nazistowskiej propagandzie w momencie powstania tradycji. Raczej ta tradycja powstała w 1936 r. W Berlinie.

Kiedy Hitler doszedł do władzy w 1933 roku, był przeciwny organizacji Olimpiady. Promowanie internacjonalizmu i wielokulturowej celebracji nie było jego herbatą. Uważał też, że igrzyska są "wynalazkiem Żydów i masonów" i niektórzy sądzili, że odwołał ich pobyt w Berlinie (i oczywiście było wiele kontrowersji związanych z utrzymywaniem ich tam na pierwszym miejscu, biorąc pod uwagę opinie partii nazistowskiej dokładnie trzymają się ideałów olimpijskich).

Jednak Hitler był przekonany przez Josepha Goebbelsa, Ministra Propagandy (tak, mieli go), że Igrzyska faktycznie dadzą nazistom doskonałą platformę do pokazania "wyższości" Niemiec, jak również ich sportowców, nie tylko dla świata, ale do własnego narodu niemieckiego. Jak powiedział Goebbels w wywiadzie udzielonym w 1933 roku, "niemiecki sport ma tylko jedno zadanie: wzmocnić charakter narodu niemieckiego, nasycając go duchem walki i niezłomną koleżeństwem koniecznym w walce o jego istnienie". Sześć miesięcy po objęciu władzy, Hitler ogłosił na spotkaniu, że postanowił zezwolić na organizację Igrzysk w Berlinie.

Przekaźnik palnika był jednym z pojazdów maszyny propagandowej. Pomysł ten wymyślił Carl Diem. Diem był Sekretarzem Generalnym Komitetu Organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich w Berlinie, a także głównym organizatorem Letnich Igrzysk Olimpijskich w 1936 r. I wieloletniego administratora sportu w Berlinie.

Inspiracją dla Diem był kocioł podobny do pochodni na Marathon Tower, który trzymał płomień w grach z 1928 roku. Nie wiadomo dokładnie, czy początkowo wpadł na pomysł dopasowania się do nazistowskiej propagandy, która rozwinęła się wokół niego. Diem nie był nazistą, a nawet zamężnym z kobietą z żydowskiej rodziny, która przez pewien czas nazywała go "Białym Żydem". Również mocno lobbował, aby umożliwić Żydom swobodne uczestnictwo w Igrzyskach Olimpijskich w 1936 roku, choć możliwe, że było tak tylko dlatego, że mówiono o powszechnym bojkocie Igrzysk, jeśli nie wolno im tego robić. Diem był później integralny w przekonaniu niektórych kluczowych osób, że niemieccy żydowscy sportowcy byli i będą traktowani uczciwie, co pomogło powstrzymać potencjalny bojkot. Oni oczywiście nie byli traktowani sprawiedliwie, co Diem dobrze wiedział.

Jakkolwiek by nie było, Hitler i Goebbels uwielbiali ideę sztafety z pochodniami z Grecji, właśnie dlatego, że pasowałaby ona tak dobrze do nazistowskiej mistyki, którą mieli nadzieję projektować podczas igrzysk olimpijskich. Uważali za stosowne pokazać związek między starożytną Grecją a nowoczesną Rzeszą Niemiecką, z przekonaniem Hitlera, że starożytni Grecy byli aryjskimi prekursorami współczesnego niemieckiego ludu aryjskiego. Co więcej, pomogłoby to wykazać postęp od wielkiego starożytnego imperium greckiego, do Rzymian, do nowego imperium, które powstało w Niemczech. Z tego powodu machina propagandowa stwierdziła, że sztafeta pochodnia była tradycją starożytnej Grecji podczas igrzysk.

Poszli dalej niż po prostu przekazanie przekaźnika. Hans von Tschammer und Osten, szef biura sportowego Rzeszy, przekonał Hitlera, by zapłacił za wykopalisko miejsca Igrzysk Olimpijskich w Olimpii na ceremonię oświetleniową. Jak wspomniano w artykule kilka dni temu, po ceremonii i tamtej sztafecie, zostawili kamień z wyrytym w nim symbolem Olimpijskich Pierścieni, który w latach pięćdziesiątych XX w. Oszukał Lynna i Graya Poole'a w myślach, że symbol miał pradawne pochodzenie. Następnie umieścili to w swojej książce Historia starożytnych igrzysk olimpijskich, która zapoczątkowała mit, że symbol miał starożytne greckie pochodzenie. Możesz przeczytać więcej na ten temat: Pochodzenie pierścieni olimpijskich

W każdym razie, po wszystkich przygotowaniach, w tym wszystkich pochodniach Kruppa, amunicji i stalowego konglomeratu, które pomogły uzbroić Niemcy w nadchodzącą wojnę (i podczas I wojny światowej), olimpijski płomień został oświetlony przez 15 odzianych w "szaty" pod nadzór nad "wysoką kapłanką" na niedawno wykopanych runach. Płomień był oświetlony przez wklęsłe lustro odbijające promienie słońca, z hymnem nazistowskim Die Fahne Hoch, grającym w tle. Tak właśnie jest dzisiaj, z wyjątkiem oczywiście bez nazistowskiego hymnu.

Następnie około 3331 biegaczy niosło płomień na różnych pochodniach około 3 187 km (1980 mil). Podróż trwała 12 pełnych dni i 11 nocy, aby dotrzeć z Olimpii, Grecji do Berlina, przez Grecję, Bułgarię, Jugosławię, Węgry, Austrię, Czechosłowację i oczywiście do Niemiec. Jak można było się spodziewać, po drodze odbyło się kilka protestów, szczególnie w Jugosławii i Czechosłowacji, ale wezwano siły bezpieczeństwa, by je powstrzymały i pozwolono, by sztafeta latarki kontynuowała bez przeszkód.

Dodatkowe fakty:

  • Igrzyska Olimpijskie 2004 w Atenach były pierwszym w historii globalnym przekaźnikiem olimpijskiego płomienia. Łącznie sztafeta trwała 78 dni i obejmowała około 48 000 mil (78 000 km) i obejmowała 11 300 km.
  • Podczas przekaźnika z 1976 roku "płomień" został przesłany przez satelitę z czujnikiem ciepła na jednym końcu podłączonym do urządzenia, które transmitowało wykrywanie płomienia do stacji naziemnej w Kanadzie, gdzie odbiornik zarejestrował dane, a następnie wygenerował płomień przez laser. Niezupełnie robi się płomień z "oryginalnego" płomienia w Grecji, ale miał raczej uczcić ludzki postęp w technologii.
  • Podczas Igrzysk Olimpijskich 2000 w Australii, sztafeta pochodnia zawierała część, w której nurkowie niosły płomień w pobliżu Wielkiej Rafy Koralowej pod wodą, używając podwodnej flary.
  • Ze względu na częste protesty związane z bieganiem pochodni, takie jak te przed ostatnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie w 2008 roku, począwszy od Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2014 roku, sztafeta może się odbywać tylko z początkiem Grecji, a następnie musi zostać natychmiast przetransportowana do kraju, w którym odbywa się Olimpiada, gdzie przekaźnik będzie kontynuowany bez odwiedzania jakiegokolwiek innego kraju.
  • Jedną z bardziej wyjątkowych figli wystawianych podczas olimpijskiego sztafety ognia dokonał w 1956 roku weterynarz Barry Larkin. Larkin niósł puszkę ze śliwkami na nodze krzesła. Wewnątrz puszki była para jego bielizny podpalonej. Pobiegł daleko przed prawdziwą pochodnią z latarnią i przekazał domową pochodnię burmistrzowi Sydney, Pat Hills, który początkowo sądził, że to prawdziwy olimpijski płomień, podobnie jak wtedy, gdy widownia była na sali.
  • Gdy płomień ma być transportowany samolotem, zamiast zapalać typową latarkę do lotu, zamiast tego używa się lampy bezpieczeństwa górnika. Kilka z tych lamp bezpieczeństwa jest również trzymanych pod ręką z "podtrzymaniem" oryginalnego płomienia zapalonego w Grecji, na wypadek gdyby latarka zgasła, co nie jest rzadkością.
  • Podczas gdy pochodnie wychodzące podczas sztafety są dość powszechne, nie jest tak powszechne, aby główne kotły na stadionach wypadły, choć wiadomo, że zdarzyły się co najmniej raz po burzy deszczowej podczas Igrzysk Olimpijskich w 1976 roku w Montrealu w Kanadzie. Zamiast użyć jednego z zapasowych płomieni, jeden z urzędników ponownie zapalił płomień zapalniczką, co było oczywiście poważnym faux pas. Błąd został szybko przerwany, gdy płomień został celowo zgaszony, aby można go było ponownie zapalić za pomocą zapasowego płomienia z oryginalnego oświetlenia w Grecji.
  • Podczas sztafety olimpijskiej w 2008 r. Pochodnie musiały być kilkakrotnie zgaszone z powodu protestujących utrudniających bieg sztafety. To spowodowało, że latarka musiała być często przewożona przez autobus, aby ominąć protestujących, co oczywiście uniemożliwiło spalenie pochodni.
  • Aby obejść ten rodzaj rzeczy i przypadkowo zgasić płomień, obecny projekt pochodni ma dwa różne płomienie, jeden na zewnątrz, który ma być bardzo widoczny, i jedno światło pilotujące od wewnątrz, które może użyj go do ponownego zapalenia zewnętrznego płomienia, jeśli zgaśnie.
  • Konstrukcja znicza olimpijskiego różni się znacznie od igrzysk olimpijskich po olimpiady; nawet to, jakie paliwo wykorzystywane jest do podtrzymywania płomienia, było kiedyś zróżnicowane. Na przykład podczas Igrzysk Olimpijskich w 1956 r. W Melbourne użyli magnezu / aluminium, co stworzyło bardzo jasny płomień, ale także miało negatywny efekt uboczny spalania wielu noszących go ludzi. Z uwagi na fakt, że wiele wczesnych projektów poszukiwanych wyglądało na praktyczność (często z projektantami tworzącymi pochodnie, które nieuchronnie upewniały się, że ludzie niosący je zostaną wypalone), od czasu igrzysk olimpijskich w 1972 r. W Niemczech standardowe paliwo było płynne na bazie takich jak propan / butan, który tworzy jasny płomień, który jest również bardzo praktyczny, ponieważ można go łatwo kontrolować.
  • Często używa się kilku tysięcy pochodni podczas przekaźnika, z płomieniem przenoszonym z pochodni na pochodnię po drodze. Na przykład przed Igrzyskami w Londynie w 2012 roku wyprodukowano około 8000 pochodni do przekaźnika.
  • Jak wspomniano, Igrzyska miały odbyć się w Berlinie w 1916 roku, ale zostały odwołane z powodu I wojny światowej. Niemcy zostały następnie wyłączone z gier w 1920 i 1924 r. I mogły ponownie konkurować w grach z 1928 r., Częściowo dzięki lobbingowi Carl Diem i jego wspólnik Theodor Lewald, który w ciągu dekady zostanie usunięty ze swojej pozycji w Niemczech, ponieważ jego ojciec pochodzenia żydowskiego, choć nawrócili się na protestantów. Mimo to został zmuszony do rezygnacji z zajmowanego stanowiska, podając jako przyczynę publicznie swój wiek.
  • Mała dziewczynka, która zaprezentowała Hitlerowi bukiet kwiatów, gdy Hitler zajął miejsce na otwarciu Igrzysk w 1936 roku, to nic innego jak pięcioletnia córka Carla Diema, Gudrun.
  • Następne wielkie wydarzenie Diem, które pomógłby zorganizować na stadionie olimpijskim w Berlinie, zdarzyło się prawie dziesięć lat po Igrzyskach. W marcu 1945 roku Diem wygłosił przemówienie do tysięcy nastolatków nawołujących ich, by bronili Berlina przed Armią Czerwoną swoim życiem, jak to robili starożytni Spartanie przeciwko potężnej armii Kserksesa. Ponad dwa tysiące tych nastolatków umrze w ciągu dwóch miesięcy, próbując bronić Berlina.
  • Pomimo swoich związków z partią nazistowską, Carl Diem jest dziś uważany za jednego z największych historyków sportu i wychowawców sportu w XX wieku.

Zalecana: