Logo pl.emedicalblog.com

Bonsai!

Bonsai!
Bonsai!

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Bonsai!

Wideo: Bonsai!
Wideo: BONSAI - Она (Official Music Video) 2024, Może
Anonim
Na długo przed tym, jak w Japonii pojawiła się forma miniaturowych drzewek bonsai, bogaci w Chinach doskonalili swoje rzemiosło znane jako "penzai" i "penjing". To pierwsze oznacza "roślinę z tacą" i drugą "scenerię tacy". japońska wymówka "penzai", do której ostatecznie wywodzi się słowo "bonzai" - "bon", co znaczy "taca-jak" i "sai", co oznacza "sadzenie". (Japońskim odpowiednikiem penjing jest bonkei, co oznacza "krajobraz taca".)
Na długo przed tym, jak w Japonii pojawiła się forma miniaturowych drzewek bonsai, bogaci w Chinach doskonalili swoje rzemiosło znane jako "penzai" i "penjing". To pierwsze oznacza "roślinę z tacą" i drugą "scenerię tacy". japońska wymówka "penzai", do której ostatecznie wywodzi się słowo "bonzai" - "bon", co znaczy "taca-jak" i "sai", co oznacza "sadzenie". (Japońskim odpowiednikiem penjing jest bonkei, co oznacza "krajobraz taca".)

W najwcześniejszej formie penjingu, najpierw pojawiającej się jako rozwinięta forma sztuki około 600-700 AD w Chinach, ludzie zbierają rodzime drzewa i hodują je w małych pojemnikach w ramach drobiazgowo zminiaturyzowanych krajobrazów. Te maleńkie krajobrazy były często wręczane jako prezent wśród chińskiej elity.

Podczas gdy buddyjscy mnisi i delegacje wysyłane z Japonii do Chin przywozili z powrotem do Japonii zminiaturyzowane krajobrazy jako pamiątki, które zaczęły się niedługo po tym, jak w Chinach ustanowiono sztukę penjingu, dopiero w Japonii w okresie Kamakura (1192-1333) AD), że Japończycy najwyraźniej przyjęli ten statek. Katalizatorem tego powszechnego przyjęcia było wprowadzenie buddyzmu Zen do Japonii. Mniej więcej w tym samym czasie w Japonii penjing był oddawany do pojedynczych, miniaturowych drzew, a nie miniaturowych krajobrazów, a słynny mistrz Zen Kokan Shiren był szczególnie wpływowy w szerzeniu buddyzmu Zen i definiowaniu bonsai jako formy sztuki.

Poza tym, że nie jest to "wymyślone" w Japonii, innym powszechnym błędem w odniesieniu do drzewek bonsai jest to, że są one genetycznie karłowate. Zamiast tego są to zwykłe gatunki drzew i krzewów, tradycyjnie sosny, klony i azalie, które są manipulowane za pomocą technik przycinania, w tym rozległe przycinanie korzeni, aby karzeł i kształtować rośliny.

Chociaż istnieje wiele różnych stylów bonsai, utrzymanie wszystkiego w równowadze jest kluczowe dla każdego rodzaju i kształtu drzewa bonsai, które jest uprawiane, stąd lekcje pana Miyagi do Daniela-san o równowadze w Dziecko karate i używanie "drzewek dla dzieci", jak to ujął Daniel, jako narzędzia do tego.

Na przykład, jeśli liść lub gałąź jest nieproporcjonalnie duża, biorąc pod uwagę rozmiar drzewa, wyrzucając całość z równowagi, należy ją usunąć. Należy również ukryć wszelkie oznaki przycinania, tak aby powstałe drzewo wyglądało tak, jakby zostało naturalnie wyhodowane w ten sposób i idealnie, na miarę, miniaturę tego, jak wyglądałaby pełnowymiarowa wersja drzewa, gdyby miała ten sam kształt.

Gdy Japonia przyjęła rzemiosło z Chin, zaczęła rozprzestrzeniać się wśród wszystkich klas społeczeństwa japońskiego. Według historyka bonsai Roberta Barana do końca XVIII wieku w Kioto odbywał się coroczny pokaz "tradycyjnych drzewostanów sosnowych karłów", gdzie "koneserzy z pięciu prowincji i sąsiednich obszarów przywieźli po jednym lub dwóch roślinach do pokazu w celu przesłać je odwiedzającym do rankingu lub oceny."

Po tym, jak Japonia zakończyła ponad dwustuletni okres izolacji w XIX wieku, drzewo bonsai zostało spopularyzowane poza granicami kraju na targach i wystawach na całym świecie, w tym na wystawach w Paryżu (1878, 1889) i na Światowych Targach w St. Louis (1904) ).

II wojna światowa okazała się zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem dla rozwoju formy sztuki bonsai. Z drugiej strony wielu hodowców nie kontynuowało tej działalności po wojnie, a liczne bardzo stare drzewa bonsai zostały zniszczone. Podjęto jednak pewne wysiłki, aby je zachować, na przykład robotnicy w Cesarskim Pałacu w Tokio ciągle zalewają wodę i ostatecznie ratują niektóre z niezwykłych Kolekcji Imperialnych, gdy Pałac palił się wokół nich po alianckim nalocie bombowym w Tokio 25 maja 1945 roku.

Po stronie pozytywów, przynajmniej jeśli chodzi o pomoc w kontynuowaniu popularyzacji drzewka bonsai poza Japonią, wiele wojsk sojuszniczych okupujących Japonię podziwiało sztukę, a nawet brało w niej lekcje, sprowadzając je z powrotem do swoich domów.

Niedawno forma sztuki została spopularyzowana w kinie z oczywiście Dziecko karate prowadzić.

Dziś odbywa się konwencja World Bonsai, która odbywa się co cztery lata, aby pokazać najlepszych mistrzów bonsai i ich pracę na arenie międzynarodowej. Washington D.C. mieści także Narodowe Muzeum Bonsai i Penjing poświęcone zminiaturyzowanym drzewom i krajobrazom. A jeśli odwiedzicie Pałac Cesarski w Tokio i zwiedzicie ich kolekcję bonsai, możecie śledzić jedne z najwspanialszych okazów na świecie, w tym jedno z najstarszych znanych drzewek bonsai, Trzeci Szogun (na zdjęciu po prawej), który jest pięciostopową sosną który był niezłomnie utrzymywany przez zaskakujące pięć i pół wieku.
Dziś odbywa się konwencja World Bonsai, która odbywa się co cztery lata, aby pokazać najlepszych mistrzów bonsai i ich pracę na arenie międzynarodowej. Washington D.C. mieści także Narodowe Muzeum Bonsai i Penjing poświęcone zminiaturyzowanym drzewom i krajobrazom. A jeśli odwiedzicie Pałac Cesarski w Tokio i zwiedzicie ich kolekcję bonsai, możecie śledzić jedne z najwspanialszych okazów na świecie, w tym jedno z najstarszych znanych drzewek bonsai, Trzeci Szogun (na zdjęciu po prawej), który jest pięciostopową sosną który był niezłomnie utrzymywany przez zaskakujące pięć i pół wieku.

Fakt premiowy:

Często widzisz ludzi mylących "bonsai" i "banzai", używając słów zamiennie, ale to nie jest poprawne, jak ilustruje to pan Miyagi, "Miyagi: Banzai! Daniel: Do małych drzewek. Miyagi: Nie bonsai, BANZAI! "Ten pierwszy, oczywiście, jest mniej więcej" drzewkiem dziecięcym ", jak stwierdził Daniel. Ten drugi to po prostu okrzyk podobny do "Hurra!" Lub bardziej trafnie "długowieczny!", Choć dosłownie oznacza "dziesięć tysięcy lat". Podobnie jak sztuka bonsai, wyrażenie to zostało przyjęte przez Japończyków z Chin, gdzie pierwotnie było po prostu wyrażenie używane do żądz długiego życia dla cesarza Chin.