Logo pl.emedicalblog.com

Zaskakująco ciekawa historia za kanapką Filet-O-Fish

Zaskakująco ciekawa historia za kanapką Filet-O-Fish
Zaskakująco ciekawa historia za kanapką Filet-O-Fish

Sherilyn Boyd | Redaktor | E-mail

Wideo: Zaskakująco ciekawa historia za kanapką Filet-O-Fish

Wideo: Zaskakująco ciekawa historia za kanapką Filet-O-Fish
Wideo: Pracuję w Prywatnym Muzeum Bogatych i Sławnych. Straszne historie. Przerażenie. 2024, Kwiecień
Anonim
Filet-O-Fish jest jednym z ciekawszych przedmiotów w menu McDonalda, ponieważ nie otrzymuje praktycznie żadnej reklamy, ale nadal jest sprzedawany przez sieć mimo, że wydaje się, że nikt nigdy nie zamawia jednego i to jest problematyczny przedmiot od lat dla firmy z powodu trudności w znalezieniu trwałego, smacznego źródła mięsa ryb w objętości potrzeb behemoth, a także faktu, że wymaga oddzielnej frytownicy do gotowania w porównaniu z innymi przedmiotami. Jak się okazuje, trzymają go, ponieważ Filet-O-Fish jest przeznaczony do spożycia przez bardzo specyficzny rodzaj klientów - ludzi, którzy powstrzymują się od jedzenia mięsa z owoców morza z powodów religijnych.
Filet-O-Fish jest jednym z ciekawszych przedmiotów w menu McDonalda, ponieważ nie otrzymuje praktycznie żadnej reklamy, ale nadal jest sprzedawany przez sieć mimo, że wydaje się, że nikt nigdy nie zamawia jednego i to jest problematyczny przedmiot od lat dla firmy z powodu trudności w znalezieniu trwałego, smacznego źródła mięsa ryb w objętości potrzeb behemoth, a także faktu, że wymaga oddzielnej frytownicy do gotowania w porównaniu z innymi przedmiotami. Jak się okazuje, trzymają go, ponieważ Filet-O-Fish jest przeznaczony do spożycia przez bardzo specyficzny rodzaj klientów - ludzi, którzy powstrzymują się od jedzenia mięsa z owoców morza z powodów religijnych.

Według dyrektorów McDonald's, około 23% kanapek Filet-O-Fish sprzedawanych przez sieć każdego roku jest sprzedawanych w okresie Wielkiego Postu. Chociaż dokładne zasady różnią się nieco w zależności od regionu, katolicy tradycyjnie powstrzymują się od jedzenia większości mięs w piątki i soboty w tym okresie. W niektórych regionach wymóg jest taki, aby członkowie Kościoła unikali mięsa z owoców morza w każdy piątek roku.

Idąc dalej, a raczej z powrotem, geneza Filet-O-Fish pojawiła się w początkach przyszłego króla fast foodów. (Zobacz: Kim jest McDonald w McDonald's?) W 1960 roku, w małej restauracji McDonald's w Monfort Heights w Ohio, właściciel marki, człowiek o nazwisku Lou Groen, starał się utrzymać swoją restaurację otwartą.

Nie był obcy kłopotom, ani ciężkiej pracy, gdy jego ojciec wykopał Groena z domu za nastolatka. (Jego matka porzuciła rodzinę, gdy miał 3 lata, aby kontynuować niefortunną karierę jako aktorka w Hollywood.) Bezdomni podczas Wielkiego Kryzysu, bez prawdziwych umiejętności, o których można mówić, i od czasu do czasu muszą kraść jedzenie, aby przeżyć, Groen w końcu znalazł pracę, a następnie kontynuował polepszanie swojej sytuacji, po prostu pracując ciężej niż wszyscy wokół niego.

Szybko przeszedł kilka dziesięcioleci i został prezydentem Stowarzyszenia Restauracji Cincinnati. To na tym stanowisku miał okazję spotkać się z jednym Rayem Krociem, boskim królem imperium McDonalda, które doprowadziło Groena do oszczędności jego życia, a także pożyczenia pieniędzy od kilku przyjaciół i założenia franczyzy McDonalda w 1959.

Niestety dla Groena był to czas, kiedy prawie nikt nie słyszał o McDonaldzie i rywalizował z wieloma innymi restauracjami, które sprzedawały mniej więcej dokładnie to samo, co sprzedał - burgery.

W rezultacie tego ciężko pracujący ojciec dwójki ledwo był w stanie utrzymać otwarte miejsce nowo powstałego franczyzy. Jak później wspomniał Groen: "Walczyłem. Załoga była moją żoną, ja i człowiekiem imieniem George. Robiłem naprawy, zamiatałem podłogi, sam to nazywasz."

Nie trzeba dodawać, że mimo pracy od zachodu słońca do zachodu słońca i polegania na wolnej pracy jego rodziny, czasy były trudne - szczególnie w piątki, dzień, który zwykle byłby najbardziej lukratywnym dniem tygodnia dla większości restauracji. Widzisz, restauracja Groena znajdowała się na obszarze, który w 87% był katolicki. W tym czasie w Stanach Zjednoczonych większość katolików wstrzymywała się od jedzenia ziemi lub produktów mięsnych na bazie powietrza w każdy piątek roku, nie tylko podczas niektórych dni tygodnia w Wielkim Poście, jak to jest dziś powszechniejsze. Wynik? Według Groena jego restauracja ledwie zarobiła 75 $ w piątek. Po uwzględnieniu obniżek franczyzy, kosztów produktów, rachunków za budynki itp., Równie dobrze mógłby zacząć działać w piątki.

Co zdezorientowało Groena, to że inne restauracje w okolicy, takie jak lokale Big Boys, które oferowały mniej więcej taką samą opłatę jak on, wydawały się być w porządku zarówno w ogóle, jak iw piątki. Postanowił więc przeprowadzić mały rekonesans, aby zobaczyć, co robią inaczej. Groen odkrył, że oprócz standardowych produktów, takich jak hamburgery i tym podobne, sprzedawali również ryby, które jak zauważono mogą być spożywane w miejsce innych mięs przez katolików w piątki. (Na marginesie - co ciekawe, według arcybiskupa Westminster, Vincenta Nicholsa, wegetariańskie lub wegańskie katolicy, którzy już domyślnie przestrzegają tej tradycji, powinni odstąpić od innego jedzenia w piątki w czasie Wielkiego Postu jako pokuty).

Mając te informacje, Groen wrócił do swojej restauracji i zaczął przygotowywać nowy pomysł na kanapkę na bazie ryb. Po wielu eksperymentach wymyślił receptę na zmaltretowany halibut, który stał się podstawą fileta-O-Fish. Ale działając pod banerem McDonalda, nie mógł po prostu umieścić go w menu. Tak więc, w 1961 roku Groen próbował podsunąć pomysł Rayowi Krocowi, który natychmiast go zastrzelił. Nie wyciągając ciosów, Groen stwierdził później, że Kroc powiedział mu: "Zawsze przychodzisz tutaj z bandą bzdur! Nie chcę, żeby moje sklepy śmierdziały zapachem ryb."

W związku z niedokończoną restauracją i możliwością zabezpieczenia swoich dzieci Groen upierał się, ostatecznie przekonując Kroca, by pozwolił mu na próbę burgera rybnego przez jeden dzień, ale Kroc miał kilka zastrzeżeń. Po pierwsze, Groen musiał dowiedzieć się, jak zrobić kanapkę taniej, ponieważ firma chciała ją sprzedać za 25 centów (dzisiaj około 1,98 USD).To był problem, biorąc pod uwagę, że paszteciki z halibuta Groena kosztowały około 30 centów. Groen odniósł się do tego, zastępując halibuta tańszym atlantyckim dorszem i dodając pojedynczy kawałek sera dla uzyskania dodatkowego smaku. Po drugie, kanapka byłaby w bezpośredniej konkurencji z inną kanapką stworzoną przez Kroc osobiście - Hula Burger.

Hula Burger, który również był przewidziany przez Kroca jako sposób na zwabienie tych, którzy nie chcieli jeść niektórych mięs do restauracji, dosłownie składał się z kawałka grillowanego ananasa na zimnej bułce z pojedynczym plasterkiem sera jako dodatkami …

Mimo, że brzmiał wątpliwie apetycznie, Kroc był przekonany, że będzie to wielki sprzedawca i pewnie zaproponuje wyzwanie. Oba przedmioty zostaną dodane do menu restauracji McDonald's w Wielki Piątek 1962 r., A dowolna kanapka sprzedawana częściej zostanie na stałe dodana do szerszego menu McDonalda. To sprawi, że będzie to pierwszy nowy element dodany do wspomnianego menu, ponieważ McDonald's stał się ogólnopolską franczyzą.

Kiedy Wielki Piątek z tego roku krążył, jak przewidywał Groen, jego Filet-O-Fish był ogromnym hitem, sprzedając w tym dniu 350 kanapek w jego miejscu franczyzy. Jeśli chodzi o ananasowy burger Kroca, stwierdził Groen,

Zadzwoniłem (McDonald's) i zapytałem: "Ile kanapek (Kroc) sprzedało?" Powiedzieli "Nie mogę ci powiedzieć". Pytali "Ilu sprzedałeś?" Powiedziałem "350!" "Jest w menu!"

Podczas gdy Groen nigdy nie dowiedział się, ile Hula Burgerów sprzedano, młyn plotek mówi, że liczba ta wynosiła około pół tuzina kanapek. Kroc również zauważył, że spośród tych niewielu, którzy go kupili, ich niemal powszechna reakcja na to, że to było efektem "Podoba mi się ananas, ale gdzie jest burger?" Gdzie rzeczywiście.

Z wieloma dowodami na istnienie dużego zapotrzebowania na kanapki na bazie ryb, Kroc dał Groenowi pozwolenie na ciągłe sprzedawanie Filet-O-Fish na stałe. Początkowo Groen sprzedał kanapkę, używając oryginalnego, droższego przepisu z halibuta aż do momentu, w którym Filet-O-Fish został wprowadzony do innych serii McDonald's w 1963 roku, kiedy to został zmuszony do przejścia na tańszy przepis na dorsza z Atlantyku. W końcu McDonald's zastąpił nawet tańszą rybę, ponieważ zasoby atlantyckiego dorsza skurczyły się, powodując presję na firmę w poszukiwaniu bardziej zrównoważonej opcji. (Znalezienie trwałego źródła ryb było ciągłym problemem dla McDonald's, biorąc pod uwagę ogromną ilość potrzebną nawet na najtańsze pozycje w menu, obecnie używają mintaja alaskańskiego, który niedawno został zmuszony do opuszczenia Hoki, który został całkowicie wycofany w 2013 r.)

Pomimo odpowiedzialności za pierwszy nowy element dodany do menu McDonalda w jego młodej, ogólnokrajowej historii (sprzed mniej znanego Big Maca około pół dekady), Groen nie otrzymał pieniędzy za stworzenie kanapki. Powiedział jednak, że zasłużył na kanapkę Filet-O-Fish, oszczędzając swoją franczyzę, sprzedając w pierwszym miesiącu 2 240 sztuk Filet-O-Fish.

Gdy biznes zaczął się rozkwitać, ostatecznie udało mu się kupić więcej lokalizacji McDonald's, ostatecznie mając około 43 franczyzy do czasu, gdy przeszedł na emeryturę w latach 80., w sumie zarabiając 60 milionów dolarów rocznie w sprzedaży (obecnie około 130 milionów dolarów) i zatrudniając ponad 3000 osób. Nie trzeba dodawać, że przeszedł na emeryturę bardzo zamożnego człowieka, chociaż, biorąc pod uwagę jego ciężką naturę, postanowił nie osiedlać się, dopóki jego ciało go nie stworzyło, ciągle brzęcząc w różnych przedsięwzięciach biznesowych, aż na kilka lat przed śmiercią 30 maja 2011 r. wiek 93 lat. Jak powiedział w wywiadzie w 2005 r., podczas rekonwalescencji po operacji kręgosłupa (a wkrótce potem złamania biodra podczas wakacji):

Jestem w wieku 88 lat i jestem znudzony. Widzę możliwości wokół mnie. Ślinię się. Ale Ojciec Czas mówi mi: Koleś, przeżyłeś swoją przygodę. Zapomnij o tym.'

Dodatkowe fakty:

  • Filet-O-Fish jest także stosunkowo popularny wśród fanów fast-foodów innych wyznań, nie tylko katolików, takich jak muzułmanie i Żydzi, ponieważ kanapkę można technicznie uznać (przez większość, ale nie wszystkie) za Halal i koszerność.
  • Chociaż Filet-O-Fish pozostawał podstawowym elementem menu McDonalda przez dziesięciolecia, w 1996 r. Firma po cichu usunęła go z menu, mając nadzieję, że nikt go nie zauważy ani nie zatroszczy. Najwyraźniej zrobili to klienci, a firma przez lata była zasypywana złymi reklamacjami. Kiedy wprowadzili "deluxe" wersję kanapki, aby zadowolić klientów spragnionych tanich hamburgerów rybnych hodowlanych, klienci wciąż narzekali, domagając się oryginalnego Filet-O-Fish, do którego byli przyzwyczajeni, zmuszając firmę do ponownego wprowadzenia jej do menu w 1998 roku … ku radości 1 osoby, którą wszyscy znamy, która faktycznie je zjada.
  • Według Geoffreya Giuliano, aktora, który niegdyś grał Ronalda McDonald'a w latach 70., był pod ścisłą instrukcją, by nigdy nie mówić dzieciom o tym, z czego zrobiono jedzenie McDonald's, po prostu wymagano od niego, aby jego hamburgery rosły gdzieś w plastrze i były zbierane w całości.. Poza tym Giuliano otrzymał rozkaz, by nigdy nie jadł jedzenia McDonald'a w kostiumach (żeby nie zepsuć makijażu) i był tak oburzony tym, co zobaczył podczas prywatnej wycieczki po McDonaldzie, stał się wegetarianinem.
  • Co zabawne, pierwszym występem Giuliano przed graniem w Ronalda McDonalda był The King. AKA, maskotka Burger Kinga.

Zalecana: