Ten dzień w historii: 10 września - The Blitz and Buckingham Palace

2024 Autor: Sherilyn Boyd | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 09:39

Ten dzień w historii: 10 września 1940

"Cieszę się, że zostaliśmy zbombardowani. Czuję, że mogę spojrzeć na East End w twarz "- Królowa Elżbieta

We wrześniu 1940 roku londyńczycy byli w samym środku hitlerowskiego bombardowania, które na zawsze stało się znane jako Blitz. 10 września nalot całkowicie zniszczył Kaplicę Królewską w Pałacu Buckingham. Trzeciego dnia z rzędu pałac został trafiony.

Król Jerzy VI, ojciec obecnej Królowej, Elżbiety II, napisał notatkę na zdjęciu przedstawiającym niektóre obrażenia zadawane w tym dniu przez atak: "Bomba wybuchła 1,25 rano we wtorek 10 września. Każde okno łamane na wszystkich piętrach. Jedynym wyjątkiem jest kołysanie lampy pod zadaszeniem wejściowym do ogrodu."

I było jeszcze coś więcej. Podczas nalotu Pałac został uderzony przez wroga na szesnastu różnych okazjach - z których dziewięć było bezpośrednimi trafieniami. Brytyjski rząd wezwał rodzinę królewską do poszukiwania bezpieczeństwa w Kanadzie, a przynajmniej do opuszczenia Londynu, ale królowa powiedziała: "Dzieci nie pójdą beze mnie. Nie opuszczę króla. A król nigdy nie odejdzie. "

Ostatecznie nastoletnie księżniczki Elizabeth (obecna królowa) i jej młodsza siostra Margaret zostały wysłane do względnego bezpieczeństwa zamku Windsor, ale Król i Królowa zdecydowanie rezydowali w rezydencji w Pałacu Buckingham.

Kilka dni po zamachu bombowym 10 września królowa Elżbieta wyszczególniła wydarzenia związane z nalotem na światło dzienne, które miało miejsce w piątek, 13 września 1940 r., W liście do jej teściowej, Królowej Marii.

13 września 1940

Moja kochana mamo

Nie wiem, jak zacząć mówić o strasznym ataku na Pałac Buckingham dziś rano …

… W tym momencie usłyszeliśmy nieomylny warkot niemieckiego samolotu - Powiedzieliśmy "ah Niemiec" i zanim cokolwiek innego można było powiedzieć, rozległ się hałas samolotów nurkujących z dużą prędkością, a potem krzyk bomby - Wszystko stało się tak szybko, że mieliśmy czas tylko spojrzeć głupio na siebie, kiedy krzyk przemknął obok nas i eksplodował z ogromnym trzaskiem w czworoboku -

Zobaczyłem wielką kolumnę dymu i ziemi wyrzuconą w powietrze, a potem wszyscy zniknęliśmy jak błyskawica na korytarzu - Nastąpiła kolejna ogromna eksplozja, a my i nasze 2 strony, które były za drzwiami, pozostały przez chwilę lub dwie na korytarzu z dala od klatki schodowej, w przypadku lotu szkła. Ciekawe, jak instynkt działa w momentach wielkiego niebezpieczeństwa, bo zupełnie bezmyślnie, trzeba było oderwać się od okien. Wszyscy zachowywali się cudownie spokojnie i zeszliśmy do schronu - poszedłem sprawdzić, czy służebnice są w porządku, i znalazłem ich zajętych w ich różnych schronieniach - Potem przyszedł okrzyk "bandaży" i pierwszej pomocy, która miała trenował przez ponad rok, wspiął się wspaniale na tę okazję i spokojnie i poprawnie potraktował 3 słabe ofiary -

Kochana Mamo, mam nadzieję, że pozwolisz mi przyjść i zostać dzień lub dwa później - To jest tak smutne, że się rozdzieliłem, ponieważ ta Wojna rozdzieliła rodziny.

Z moją miłością i modlitwami o twoje bezpieczeństwo, zawsze kochana Mamo, twoja kochająca synowa

Elizabeth

P.S. Drogi stary B.P wciąż stoi i to jest najważniejsze.